czwartek, 4 kwietnia 2013

UWAGA!

Po próbach i różnych reaktywacjach powstał w końcu stary, dobry czat, a przynajmniej coś baaardzo do niego zbliżonego :) Wygląd jest ten sam i mam nadzieję, że uda się odtworzyć ten sam klimat :) Jeżeli jesteście nadal zainteresowani czatowaniem to zapraszam serdecznie :)

Czat- strona główna:
http://polfan.pl/

Pokój "Lanie":
http://polfan.pl/index1.php?room=Lanie

Pozdrawiam :) 
Cassy

7 komentarzy:

  1. Ale będzie super

    OdpowiedzUsuń
  2. pusto ta tym czacie nowym :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Cassy.
    Fajnie byłoby gdybyś opisała np.przepis na idealnego klaspsa ;*
    Lub naprzykład mogłabyś nagrywać swoje opowieści na dyktafonie ;)
    Cieszyłabym się też z opisu pupy - kolejne etapy po laniu.
    Dziękuję ci i mam nadzieję , że to uwzględnisz ;*
    Pozdrowionka :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale tu cicho :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Cassy:)
    Na Twoim blogu wypowiadam się po raz pierwszy, jednak musisz wiedzieć, że zarówno wpisy na nim, jak i kolejne wątki na forum przeglądam systematycznie, jak zapewne wiele osób, które, tak jak ja, nie odważyły się wcześniej wtrącić komentarza ;)
    Chciałam Ci z tego miejsca gorąco podziękować za pomoc (może nie w odkryciu, bo odkryłam to, podobnie jak Ty, już w czasach dziecięcych) we wprowadzeniu tej hmm 'dewiacji' seksualnej do mojego związku. Twoje wypowiedzi pomogły mi się przemóc i, zamiast ciągłych prób zduszenia w sobie tego, niepospolitego przecież, pragnienia, doprowadzić do poważnej rozmowy z moim partnerem. Choć przyznam, że zdziwienie tej drugiej strony było duże to.. warto było:) TŻ jest co prawda wciąż raczkujący w tych sprawach, ale są postępy, a to najważniejsze ;)
    Tak czy inaczej jeszcze raz składam w Twoje ręce podziękowania za prowadzenie bloga, bezpośredni stosunek do 'tych' spraw i mam nadzieję, że nigdy nie zniechęcisz się do przedstawiania nam tej perwersyjnej (a przez to najprzyjemniejszej;]) strony erotyki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowa osobo nr 1 tj z 15 kwietnia :)
    Kiedyś nawet myślałam o nagrywaniu na dyktafon, ale później jednak stwierdziłam, że nie, bo jak zacznę robić takie nagrania to sam blog przestałby chyba istnieć, albo opierałby się tylko na linkach do nagrań. Poza tym chyba łatwiej wrócić do tekstu napisanego niż odsłuchiwać i szukać czegoś ;)
    Co do kolejnych etapów po laniu to szczerze mówiąc nie wiem czy fascynujące byłoby opisywanie siniaków :D A przepis na idealnego klapsa to chyba raczej dla śmiechu ;) Dziękuje za komentarz i pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowa osobo nr 2 tj. z 6 maja :)
    Cieszę się, że napisałaś :) Jest mi bardzo miło :) Fajnie, że wszystko czytasz a jeszcze bardziej fajnie, że coś napisałaś :) Super, że powiedziałaś swojemu partnerowi i, że jesteś teraz zadowolona :) Jak widzisz- można :) Trzymam kciuki żeby Wasze życie "spankingowe" było coraz lepsze!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń